MAMY TO...

 Trzeciej części Monografii „Grodziec i jego mieszkańcy”, podobnie jak dwu poprzednim „Historii szkolnictwa w Grodźcu” (2016) oraz „Grodziec i jego właściciele”  (2018), przyświeca jeden cel - ocalić od zapomnienia informacje, które stają się z biegiem lat cennymi wartościami, o ludziach i ich miejscu na ziemi, w którym przyszło im mieszkać, pracować, tworzyć, bawić się, po prostu żyć. Grodziec stał się dla wielu takim miejscem na ziemi. Ich w tej publikacji wspominamy, czasem bardziej obszernie, czasem lakonicznie, ale z należnym szacunkiem dla ich działalności społecznej i zawodowej. 

 

W roku 2019 rozpisaliśmy, przy współpracy z dyrekcją i gronem pedagogicznym ZSP w Grodźcu, konkurs p.n. „Grodziec i jego mieszkańcy”. Miał on być swoistym forum, platformą do wypowiedzi o tym, jak mieszkańcy widzą swoją miejscowość. Dowolność wypowiedzi: plastyczna, multimedialna i literacka była atutem, pozwalającym na wykorzystaniu różnorodnych jej form. Rozstrzygnięcie konkursu zamieszczamy w jednym z rozdziałów wydawnictwa
Samorząd wiejski miał różne formy na przestrzeni omawianego czasookresu. Był gminą zbiorczą, samodzielną, gromadą, wreszcie sołectwem. Nie wszystkie etapy jego działalności są  jednakowo udokumentowane, a być może nie do wszystkich źródeł udało nam się, mimo usilnych starań, dotrzeć. Istotne dla nas było, by nie pominąć niczyich zasług w pracach społecznych, jeżeli tak się zdarzyło, wynikało to wyłącznie z już wspomnianych trudności w dostępie do dokumentacji. 
 
Pomocne w odkrywaniu przeszłości stały się opracowania przygotowane przez panią Helenę Firlę – Kuszczak, pana Józefa Szczypkę oraz przez pana Mariusza Kapuścioka. Prezentujemy je na łamach niniejszego wydawnictwa z przekonaniem, że ubogacą one naszą opowieść o fakty i wydarzenia, których próżno szukać w archiwach. 
 
Osobny rozdział poświęcony jest mieszkańcom tzw. „majątku”. Oficjalnie właśnie ta część Grodźca nazywa się Grodziec Śląski, o którą to nazwę kilka lat temu toczyły się spory. Wspominamy powojenne losy tych, którzy tu mieszkali jeszcze „za Habichta” jak i tych którzy przybyli do pracy i zostali, znajdując tu swoje miejsce na ziemi.
 
Mieszkańców prezentujemy także przez pryzmat organizacji społecznych, które w Grodźcu działały, bądź nadal działają, a wśród nich Kółko Rolnicze, Ochotnicza Straż Pożarna, Macierz Ziemi Cieszyńskiej, Związek Młodzieży Wiejskiej, Koło Gospodyń Wiejskich, Ośrodek Zdrowia, Ludowy Klub Sportowy „Zamek”. 
 
Kółko Rolnicze jako wiejska organizacja samopomocowa, której  bogate tradycje sięgają połowy XIX wieku, dobrze zapisała się w pamięci rolników, jako prekursor modernizacji rolniczego warsztatu, ale także miejsca, gdzie koncentrowało się życie kulturalne wsi. Jego 70 letnią historię opisujemy na podstawie zachowanych dokumentów. Kółko Rolnicze zostało rozwiązane w roku 1997, a wraz z nim powoli zamiera w Grodźcu produkcja rolna.  Nadal działa Koło Gospodyń Wiejskich, które to organizacje pracowały przez lata w zgodnym duecie. 60 – letnią historię kobiet zrzeszonych w KGW przedstawiamy zgodnie z zapisami bogatej kroniki tej zasłużonej organizacji.
 
90 – letnią historię ma Ochotnicza Straż Pożarna.  Bywało różnie, tak jak to się dzieje w niezwykle różnorodnej społeczności jaką jest Grodziec, gdzie euforię wypiera zwątpienie i odwrotnie. Stara mądrość ludowa powiada, że „co cię nie zabije to cię wzmocni”. Nowa strażnica, na którą społeczność naszego sołectwa tyle dekad czekała daje nową moc do działania, nie tylko dla tak niezbędnej dla społecznego bezpieczeństwa organizacji jaką jest Ochotnicza Straż Pożarna. 
 
Podobną 90 – letnią tradycję ma Koło Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. Założone w kwietniu 1929 roku, po 80 latach doczekało się reaktywacji. Jego kulturalno – oświatowa działalność przedwojenna i po reaktywacji od 2009 r. także znalazła miejsce w tej publikacji. 
Nieodłącznym atrybutem Grodźca jest zamek, park zamkowy, zabudowania dworskie. O tym co na zamku grodzieckim się dzieje opisuje ciekawie w jednym z rozdziałów publikacji jego obecny kustosz dr Jacek Proszyk.
 
Na zakończenie chciałabym się podzielić wątpliwościami, które mi towarzyszyły od początku podjęcia tego tematu, czy jest trafiony, czy jest potrzebny, czy przeszłość może być interesująca dla przyszłości? Opracowując dostępne materiały, kroniki, sprawozdania, wreszcie rozmawiając z naszymi mieszkańcami doszłam do wniosku, że było warto i myślę, że będzie warto kontynuować, by to co nie zostało opisane,  opisać, co nie zostało opowiedziane, opowiedzieć. Bo jak pisze Agnieszka Osiecka „Przeszłości nie da się uniknąć. Siedzi mocno w każdym z nas. Zabarwia sepią każdą chwilę radości, ale i rozjaśnia każdą łzę”.
 
Publikacja „Grodziec i jego mieszkańcy”, podobnie jak wszystkie poprzednie, nie miałaby szans na powstanie, gdyby nie dofinansowanie z Urzędu Gminy Jasienica, za co składam serdeczne podziękowania Wójtowi Gminy mgr inż. Januszowi Pierzynie oraz Radzie Gminy Jasienica. 
 
Serdeczne podziękowanie składam pani mgr Jolancie Tomik, Dyrektor ZSP w Grodźcu, młodzieży i jej Opiekunom za udział w  Konkursie, cenne inicjatywy, za owocną współpracę.
 
Dziękuję autorom poszczególnych rozdziałów za ich zaangażowanie, za wiedzę, którą się z nami podzielili  oraz wszystkim, których nie wymieniłam, a  którzy wnieśli wkład w powstanie tej publikacji.


Irena Skrzyżala
 
4278